Doctor Who Wiki
Advertisement

Walter Simeon − był mężczyzną powiązanym Wielką Inteligencją, bezcielesnej istoty, która używała ciała Simeona jako własnego wizerunku przez długi czas, nawet po śmierci Waltera.

Biografia[]

Młody Walter spotkał Wielką Inteligencję jako młody chłopiec, gdy ta zaczęła wlewać do jego umysłu najczarniejsze myśli. Uważając, że to są jego własne myśli, postanowił, iż zbuduje armię śnieżnych wojowników. Stworzył Instytut Wielkiej Inteligencji oraz lodową guwernantkę, co ostatecznie doprowadziło do jego konfrontacji z Doktorem.

Podczas tejże konfrontacji, Doktor ukazał mu to, że Wielka Inteligencja była odbiciem inteligencji Simeona, a nie oddzielną istotą. Doktor zdołał też doprowadzić do ugryzienia go przez robaka pamięci, co spowodowało ostatecznie śmierć Waltera. Jednakże, Wielka Inteligencja była przygotowana i użyła swojej mądrości, by przejąć władzę nad martwym ciałem swojego pomocnika za pomocą śniegu. Na jej nieszczęście nad miasto nadciągnęła burza, która uszkodziła urządzenie, które było "pośrednikiem" pomiędzy Inteligencją a Simeonem. (TV:Bałwany)

Mimo że Walter zmarł, Wielka Inteligencja nadal używała jego wizerunku do własnych celów, m.in. do komunikowania się z panią Kizlet, która tworzyła Łyżkogłowe roboty. (TV:Dzwony św. Jana)

Wizerunek Waltera był też wykorzystywany przez Wielką Inteligencję na Trenzalore, gdzie pojawiła się ona w towarzystwie Szepczących, którzy byli tak samo ubrani jak Walter, gdyż gdy wizerunek Simeona został zniszczony, jeden z Szepczących zamienił się we wcześniej zniszczony wizerunek. (TV:Imię Doktora)

Osobowość[]

Walter Simeon był zimnokrwistym socjopatą, a przez większość swojego życie także mizantropem. Jako dziecko wierzył, że inne dzieci są "głupie" i nie chcą się z nim bawić. Jego matka uważała, że jego samotność jest niezdrowa, lecz niezbyt go to obchodziło, gdyż nigdy nie wytworzył więzi z innymi ludźmi, więc wyrósł na samotnika. Zatrudniał bezdomnych do budowy Instytutu, a dzięki swojej okrutności bez zmrużenia oka oglądał jak zostają oni zjedzeni przez Bałwany. Był on zdeterminowany, by przejąć władzę nad światem, lecz przez całe swoje życie uważał, że podąża za rozkazami Wielkiej Inteligencji, nie domyślając się, że jest do odbicie jego własnych pragnień.

Advertisement